Technika wykonania tych krzaczorów jest bardzo prosta i przede wszystkim tania.
Najlepszym okresem, aby zdobyć tytułowe chwasty jest schyłek lata. We wrześniu robi, gdy zrobi się chłodniej i rośliny zaczynają zrzucać liście warto pójść na łąkę i zebrać materiał na nasze modelowe krzewy. Po powrocie należy wysegregować z końcówek chwastów i gałązek coś, co przypomina krzewy i zarośla oraz dać im nieco przeschnąć.
Gdy będą już suche osadzamy końcówki w styropianie lub gąbce florystycznej, a dół zalewamy np. klejem typu wikol.
Po wyschnięciu kleju wyciągamy każdy krzaczek z podstawy (sam zaschnięty klej będzie podstawą).
Teraz najważniejsze – zaczynamy „budowanie” krzaków. Będzie do tego potrzebny klej w sprayu, elektrotrawosadzarka oraz igiełki traw do sadzenia tą metodą. Przyda się tez kuchenne sitko.
Najpierw nanosimy klej w sprayu na chwasty.
Następnie minus elektrotrawosadzarki przykładamy do wikolowej podstawki i nanosimy igiełki sypiąc je na gałązki z metalowego sitka elekrotrawosadzarki.
Teraz trzeba poczekać aż klej wyschnie.
Po odczekaniu (w zależności od czasu schnięcia kleju) ponownie nanosimy klej na chwasty z naniesionymi wcześniej igiełkami trawy i na to sypiemy listki przez sitko kuchenne.
Na koniec należy taki modelowy krzak otrząsnąć i poczekać aż klej wyschnie.
Gotowe.
Drugim sposobem na pień i konary krzewów jest zastosowanie techniki polegającej na budowaniu ich z drutu nawojowego.
W tym przypadku po ukręceniu i wymodelowaniu miotełki postępujemy analogicznie jak przy chwastach.
W widocznych na zdjęciach krzewach wykonanych z chwastów użyłem kleju Renesans. Przy krzakach z drutu nawojowego zamiast kleju można użyć mocnego lakieru do włosów.