Członkowie naszej grupy w składzie: Roman i Tomasz oraz gościnnie Andrzej mieli przyjemność uczestnictwa z polską makietą w tegorocznej – już 22 edycji targów Modell Hobby Spiel w Lipsku. Tradycyjnie hala numer 3 została w znacznej części przeznaczona na zaprezentowanie modelarstwa kolejowego. Oprócz makiet małych i dużych, zaprezentowanych w różnych formach, swoje miejsce na hali znalazły liczne stoiska firmowe producentów modeli i akcesoriów. Podobnie jak w latach ubiegłych na wystawę przyjechali sprzedawcy oferujący nowe i używane artykuły modelarskie.
Wśród wielu zaprezentowanych w Lipsku modelarskich prac, Polskę reprezentowała makieta „Karnin Gorzowski”. W celu urozmaicenia naszej prezentacji jedna ze stacji technicznych została ustawiona bez maskujących płyt i płótna zakrywającego podpory. Dzięki takiemu zabiegowi publiczność mogła zapoznać się ze szczegółami technicznymi tej konstrukcji. Lustra ustawione pod kątem na podłodze (pod obrotnicą i zwrotnico-przesuwnicą) ułatwiały obserwację mechanizmów.
Spotkaliśmy się z bardzo dobrym odbiorem polskiej makiety wśród publiczności. Nasz pokaz uatrakcyjniały prowadzone co jakiś czas manewry na niedawno powstałym dwusegmentowym module z bocznicą szlakową.
Obok polskiej makiety swoje stanowisko ustawił Franz – nasz klubowy kolega z Niemiec. Podczas wszystkich targowych dni prowadził on prace wykończeniowe przy nowym module służącym do rozbudowy swojej makiety.
Z wartościowych makiet zaprezentowanych na wystawie można wymienić makietę Mario Alberto Scarati – modelarza z Włoch, przedstawiającą amerykańską kopalnię niklu oraz makietę belgijską Ivo Schraepena. Pracę z kopalnią niklu można nazwać arcydziełem mechatroniki. Autor odwzorował (jako działające) wszystkie mechanizmy służące w oryginale do pozyskiwania niklu z głębi ziemi, aż po załadunek urobku na podstawiane wagony kolejowe. Pracowały przeróżne podajniki, wysięgniki i taśmociągi. Wszystko w skali 1:87. Natomiast belgijska makieta zachwycała prowadzonym i automatycznie sterowanym ruchem pociągów. Twórca makiety pełnił funkcję dyżurnego ruchu, a właściwie dyspozytora. Siedząc przed kilkoma ekranami komputerów miał obraz zajętości poszczególnych torów przez pociągi. Inne monitory pokazywały obraz z kamer zamontowanych w różnych miejscach makiety.
W sobotę odwiedzili nasz Gosia z Leszkiem, którzy skupili się w głównej mierze na zebraniu materiału do filmu o tegorocznej wystawie w Lipsku. Z pewnością w niedługim czasie nowy obraz pojawi się na naszym YouTube’owym kanale. Swoją obecnością zaszczycił nas również nasz klubowy kolega Andrzej.
Wyjazd uważamy za bardzo udany. Wróciliśmy z naładowanymi „modelarskimi akumulatorami”. Słowa uznania od publiczności w stronę prezentowanej polskiej makiety uświadamiają nas, że dobrze wykonana praca modelarza potrafi być doceniona.
Należą się słowa podziękowania dla Andrzeja Sierżanta za wytrwałą pomoc w obsłudze makiety.