Już po raz czwarty członkowie Grupy Modelarskiej PMM H0 postanowili przywitać wspólnie nowy rok. Organizatorem i zarazem goszczącym nas pod dachem swojej fabryki był Dominik. Rozkładanie makiety rozpoczęło się w dniu 30 grudnia. Oczywiście montaż był szybki i sprawny, tak, że już po kolacji można było przystąpić do jazd próbnych. Cały makieta składała się z dwóch, końcowych stacji technicznych (Tychy i Bytom), stacji Zielona, przystanku osobowego z ładownią Czesin Śląski oraz bocznicy wojskowej. Była też część wąskotorowa, która utworzyła linię od stacji Czesin Śląski Wąsk. poprzez mijankę o nazwie Cichutka, przystanek osobowy, Bożepole Mazurskie, do stacji technicznej. W układ makiety weszły również moduły odzwierciadlające krajobraz Ameryki, które przywiózł na spotkanie Rafał, połączone poprzez posterunek odgałęźny Mikoszewo z PMM-ową makietą i stacją techniczną.
W sylwestrowy dzień pierwsze pociągi rozkładowe wyjechały równo o godz. 12:00. Gdy panowie maszyniści i dyżurni ruchu realizowali rozkład jazdy, panie przygotowywały stół do sylwestrowej kolacji. Było sporo czasu na rozmowy i objadanie się pysznościami.O północy wszystkie korki z szampanów wystrzeliły w górę, witając Nowy 2015 Rok. Później były życzenia i noworoczny toast oraz odpalanie fajerwerków. Zabawa przy stole i przy makiecie trwała do późnych godzin nocnych.
Pierwszy dzień nowego roku przeznaczono w całości na jazdy rozkładowe.
Piątek był dniem, w którym odbyły się zaplanowane wcześniej przez Marcina wycieczki. Na początek udano się do Zabytkowej Kopalni „Guido”w Zabrzu, w której zwiedzano dwa poziomy podziemnych chodników: 170 i 320m. Doskonały przewodnik z zaangażowaniem opowiadał o historii kopalni. Następnym celem naszej wycieczki była zabytkowa stacja kolejki wąskotorowej w Rudach. Tam zaplanowano przejazd pociągiem na trasie Rudy – Paproć-Rudy. Przed odjazdem zwiedzano teren stacji oraz lokomotywownię. Niestety, pogoda się psuła i czas było wracać do Tychów.
Nazajutrz, w sobotę, odbyły się dwa zaplanowane wypady: dla dorosłych zwiedzanie browaru w Tychach oraz dla młodzieży: do kina. W tyskim browarze podpatrywano jak produkuje się piwo, a dzieciaki w tym czasie siedziały na miękkich fotelach z popcornem w ręku, oglądając film. Sobotni wieczór został poświęcony na filmowanie i fotografowanie makiety, przez którą z wielkim hałasem przetaczały się długie pociągi kolei amerykańskich.
Niedziela była ostatnim dniem tego spotkania. Pozostało, niestety, spakować bagaże oraz złożyć makietę…
Dominiku, Bereniko – dziękujemy! To była impreza pełna radości i uśmiechu.