Chociaż zima w pełni i mamy już rok 2017, to na chwilę wróćmy we wspomnieniach do naszych letnich, PMM-owych wakacji 2016, które – tym razem – spędziliśmy w Niemczech.
Ich pierwszym etapem był pobyt w Turyngii. W mieście Ilmenau mieszkają Carola i Franz, honorowi członkowie naszej organizacji. To oni byli dla Bożeny i Jacka, Eli i Janusza oraz Małgorzaty i Leszka przewodnikami podczas wycieczek po tej pięknej krainie. Oczywiście wycieczki miały przede wszystkim charakter kolejowy.
Niedawno reaktywowaną górską linią kolejową pojechaliśmy z Ilmenau do Rennsteig. Kolej linowo-terenowa zawiozła nas do stacji Lichtenhain, aby stamtąd – mini S-bahnem – dotrzeć do Cursdorf. Odwiedziliśmy wąskotorowe królestwo Petera Erk’a – znanego również w Polsce kolekcjonera taboru na tor o szerokości 600 mm. Byliśmy też w dawnej kopalni fluorytu. Koledzy modelarze z Frankenhain pokazali nam nie tylko wspaniałą siedzibę swojego klubu z warsztatem i makietami, ale również uraczyli regionalnym jadłem i napitkami. Mogliśmy na własne oczy zobaczyć przepiękne budynki małych stacyjek, które dotąd znaliśmy jako… modele – produkty renomowanych modelarskich firm. Wtedy wydawały się nam one nienaturalnie „cukierkowate”. Ogląd w terenie potwierdził, że te obiekty naprawdę właśnie takie są!
Właśnie o tych kolejowo-turyńskich wojażach opowiadają filmy, które właśnie zostały ukończone i opublikowane na naszym kanale PMM H0 TV. Zapraszamy do ich obejrzenia.
A że nie samą koleją człowiek żyje, to Carola i Franz pokazali nam też uniwersytecki kampus w Ilmenau, ciągle czynną starą kuźnię z młotami napędzanymi wodnym kołem, wielką maszynę parową, która niegdyś pracowała w walcowni i wiele innych zabytków. Na trasie wycieczki nie zabrakło starej części miasta Ilmenau, gdzie pracował i tworzył niejaki Wolfgang Goethe – taki „ichni” Mickiewicz.
Drugą część PMM-owych wakacji 2016 spędziliśmy w Górach Harzu, ale to już zupełnie inna opowieść i… inne filmy, które dopiero czekają na produkcję.