Rik Martens to znakomity belgijski modelarz, którego prace nie raz prezentowaliśmy na naszym filmowym kanale na portalu YouTube. Ci, którzy śledzą relacje z zagranicznych wystaw, odbywających się w Europie Zachodniej, z pewnością pamiętają makietę pod nazwą „Carrière De Petit Granit” z charakterystyczną windą wagonową, służącą do pionowego transportu wagonów towarowych. Kto choć raz był w Belgii, w rejonie miast Liege lub Namur od razu zauważy realistycznie odtworzony na tej makiecie klimat małej kopalni granitu, usytuowanej nad rzeką Mozą w belgijskiej części Ardenów. Tę pracę Rik pokazywał na wielu prestiżowych wystawach – między innymi na On TraXS! w Utrechcie, w Lahnstein k. Koblencji, w Monachium, Berlinie, w Luksemburgu, no – i oczywiście – w swojej rodzinnej Belgii. W ubiegłym roku gościliśmy Rika w Czyżowicach. Pomimo tego, że od pewnego czasu prezentuje on swoją nową makietę o nazwie „Rimkov” , to do Polski przyjechał ze swoją poprzednią pracą, czyli rzeczoną belgijską kopalnią granitu. Już rok wcześniej, w czasie spotkania w Berlinie, mówił on, że zamierza sprzedać „Carrière De Petit Granit”, bo w domu po prostu brakuje mu miejsca na magazynowanie makiet. W Czyżowicach dowiedzieliśmy się, że wystawa w Polsce jest ostatnią prezentacją tej pracy. Jednak Rik postanowił, że nie sprzeda tej fantastycznej makiety, lecz… przekaże ją w (jak sam to powiedział) „najgodniejsze modelarskie ręce w Europie”. I w ten oto sposób model belgijskiej kopalni granitu stał się własnością Grupy Modelarskiej PMM H0. Oczywiście Rik przekazując swoje modelarskie dzieło postawił jeden, kluczowy warunek. Musieliśmy zapewnić go, że makieta zyska „drugie życie”. Cóż to oznacza? To, że zostanie ona przebudowana na… polską kopalnię granitu i będzie nadal prezentowana na wystawach, tyle że we wschodniej i południowej części Europy, czyli w miejscach, w których dotąd nie była pokazywana. W styczniu praca trafiła na północ Polski, bo Sebastian i Leszek zdeklarowali się zrealizować stosowne prace adaptacyjne. Pierwszego dnia lutego roboty ruszyły. Najpierw należało wymienić typowo belgijskie obiekty na takie, które odzwierciedlają polskie realia. „Pod nóż” poszła więc nastawnia. Kolejnym obiektem podlegającym wymianie będzie budynek zakładowej parowozowni i żurawia do nawęglania. Trzeba również nieco przebudować całą konstrukcję makiety. Musi ona zostać nieco obniżona z przyczyny bardzo prozaicznej – by zmieściła się do samochodu typu van i nie wymagała używania do jej transportu pojazdu dostawczego. Niejako „przy okazji” zmienione zostanie tło (z malowanego na fotograficzne). Tym już niebawem zajmie się Marcin. Później trzeba będzie nieco zmodyfikować oświetlenie, wymienić pojazdy (w szczególności samochody i maszyny budowlane), zrewitalizować zieleń oraz wyposażyć makietę w dedykowany tabor.
O postępach prac postaramy się informować na bieżąco. A już teraz dołączamy kilka fotografii z rozpoczętej właśnie przebudowy Carrière De Petit Granit na sudecką, polską kopalnię granitu osadzoną w realiach przełomu III i IV epoki modelarskiej, czyli tych, które PMM-owcy lubią najbardziej.